Zdecydowana
większość nas, uczniów klasy II a LO,
ma ulubioną porę roku i jest nią lato.
Nic w tym dziwnego, gdyż kojarzy się nam
ono z wakacjami. Dlatego postanowiliśmy w jakiś
szczególny sposób uczcić zakończenie lata
2011 roku.
Wspólnie
z wychowawcą, panem Tomaszem Dankiewiczem,
zorganizowaliśmy klasowe pożegnanie lata pod
hasłem: „Święto pieczonego ziemniaka”. W tym
celu udaliśmy się na wycieczkę rowerową do
Oporowa. Zanim jednak dotarliśmy do zamku,
odwiedziliśmy kościół parafialny pod
wezwaniem Św. Marcina, gdzie wysłuchaliśmy
opowieści na temat historii Zakonu Paulinów.
Następnie
przemieściliśmy się na teren Muzeum Zamku w Oporowie,
gdzie na polanie czekało już na nas
przygotowane wcześniej ognisko.
Rozpalił
je pan Krzysztof Sokół i przez cały czas
miał pieczę nad ogniem. Przystąpiliśmy do
wspólnego biesiadowania. Przy dźwiękach
gitary zajadaliśmy się pieczonymi kiełbaskami.
Po
napełnieniu żołądków i zasypaniu
ziemniaków w popiele poszliśmy na lekcję
muzealną pt. „Jam dwór polski”, po której
nastąpiło zwiedzanie muzeum. Wśród wielu
pytań zadawanych przewodnikowi na pierwszy plan
wyłonił się problem niewytłumaczalnych
zjawisk, które w ostatnim czasie
zarejestrowały kamery umieszczone na zamku.
Niestety nie otrzymaliśmy jednoznacznej
odpowiedzi na temat straszenia na zamku.
Pozostawieni
z problemem „duchów oporowskich” powróciliśmy
na polanę, gdzie czekały już na nas pieczone
ziemniaki. Przez dłuższy czas rozbrzmiewały dźwięki
gitary, na której przygrywała Justyna. Należy
dodać, że miała ona licznych naśladowców próbujących
swoich sił w grze na tym instrumencie. Wspólnymi
siłami staraliśmy się zaśpiewać znany przebój
– „Żegnaj lato na rok” i snuliśmy
plany na obchody kolejnych pór roku.
|